Setne posiedzenie Sejmu


uchodzcyŚrodowe, setne posiedzenie Sejmu będzie poświęcone kryzysowi migracyjnemu w Europie.

            Polska, która sama nie jest celem masowych migracji, jako państwo członkowskie Unii nie uniknie wzięcia odpowiedzialności za politykę migracyjną na kontynencie. Tym razem jednak – inaczej niż podczas kryzysu na Ukrainie – oprócz wyrażenia solidarności z mieszkańcami Syrii i podjęcia dwóch uchwał w tej sprawie, posłowie nie uzgodnili zdecydowanego stanowiska na temat udzielenia pomocy uchodźcom.

            Debata na temat prawa imigracyjnego (zasad udzielania prawa pobytu i zezwoleń na pracę cudzoziemcom) w obecnej kadencji odbyła się w Sejmie przy okazji czterech nowelizacji: dwóch w prawie azylowym (dostosowaniu polskiego prawa do międzynarodowych umów o ochronie uchodźców) i dwóch w przepisach dotyczących zatrudniania cudzoziemców.

            W 2013 r. unijne prawo zmieniono tak, aby państwa członkowskie mogły współdzielić obowiązek opieki nad uchodźcami. Wymaga ono jednak zatwierdzenia przez parlamenty krajowe. 9 lipca 2015 r. Sejm uchwalił ustawę, regulującą procedurę przyjęcia uchodźców, którzy zatrzymali się w innym państwie Unii. Nowelizacja ustawy o udzielaniu cudzoziemcom ochrony na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej precyzuje przepis o „relokacji” cudzoziemca starającego się o azyl z jednego kraju członkowskiego do drugiego. Ustawa czeka na podpis prezydenta.

            Przez ostatnie 25 lat Polska mierzyła się już z napływem uciekinierów wojennych. Od tzw. pierwszej wojny czeczeńskiej do Polski, jako pierwszego europejskiego kraju wjechało sto tys. Czeczenów, w latach 2001–2003 o azyl w Polsce wystąpiło prawie 10 tys. z nich. W ciągu trzech miesięcy letnich w 2009 r. do kraju przyjechało ponad 3 tys. uciekinierów z Gruzji. Większość dotychczas przyjętych w Polsce uchodźców – nie zawsze legalnie – wyjechała do krajów zachodnich.