Oto moje wystąpienie podczas wojewódzkich obchodów Narodowego Święta Niepodległości 11 listopada 2013 roku w Gorzowie Wielkopolskim.
SZANOWNI PAŃSTWO!
DRODZY RODACY!
W dniu 11 listopada wracamy do historii, wspominamy marszałka Piłsudskiego, innych polskich bohaterów, których trud walki o Polskę, przywrócił nam wolność. Te nasze rocznicowe wspomnienia są ważne i potrzebne.
BO PAMIĘĆ I TOŻSAMOŚĆ TO KOTWICE NASZEGO ISTNIENIA.
Ale spójrzmy na naszą Polskę, również współczesnymi oczami. Czy odczuwamy radość, że jesteśmy Polakami? Czy jesteśmy dumni z tego powodu?
Kiedy na co dzień zajmujemy się problemami współczesnej Polski dostrzegamy wiele spraw do rozwiązania, chcielibyśmy, by działo się lepiej, szybciej, mądrzej. I przed nami wiele pracy, by spełniała się Polska naszych marzeń.
Ale kiedy spojrzymy szerzej, z historycznej perspektywy, TO ZAUWAŻYMY, ŻE ŻYJEMY W NAJLEPSZYCH, NAJSZCZĘŚLIWSZYCH DLA NASZEGO KRAJU LATACH.
Zdecydowanie lepszych niż wtedy, kiedy odzyskaliśmy niepodległość, czy dusiliśmy się w szarzyźnie komunizmu.
Na co dzień o tym zapominamy, zajęci codziennymi sprawami. Ale czujemy to, zdajemy sobie sprawę, że to dla nas dobry czas. Potwierdzają to badania społeczne – połowa Polaków twierdzi, że te ostatnie, zaraz już dwudziestopięciolecie, to czas najlepszy dla Polski w ostatnich stu latach. Polacy uznają przy tym, że największym sukcesem było odzyskanie niepodległości, przystąpienie do Unii Europejskiej, wyzwolenie się spod komunizmu i odbudowa kraju po II wojnie światowej.
TO NAJWAŻNIEJSZE POWODY DO NASZEJ RADOŚCI, DO DUMY, ŻE UDAŁO NAM SIĘ – ŻE TERAZ PRZYSZŁOŚĆ W NASZYCH RĘKACH!
-Wydaje mi się, że najważniejsze jest to abyśmy się umieli, nie odnajdywać w klęskach i szukać, bez przerwy dziury w całym, ale umieć się cieszyć. Musimy się nauczyć nie tylko cierpieć, czy szukać waśni, ale radości. Jestem już starszym człowiekiem i nie wierzyłem, że doczekam tego, że będę żył w tak pięknym kraju i tak pięknej i otwartej Europie – powiedział niedawno Daniel Olbrychski. –Prawie już zapomniałem jak smutna była nasza rzeczywistość. Jak smutni, brzydko ubrani, przygnębieni i szarzy byli jeszcze niedawno Polacy. A teraz wychodzę z Pałacu Kultury i wokół mnie jest pięknie ubrana, uśmiechnięta młodzież, mówiąca z kolegami w różnych językach.
W dniu naszego najważniejszego państwowego święta spójrzmy więc na Polskę, jak na kraj, który przeszedł trudną drogę, ale odniósł sukces. Kraj, który ma wiele wspaniałych atutów, pozwalających budować lepszą przyszłość – wykształcone społeczeństwo- pracowite, żądne sukcesu, mające ambicje równania do najlepszych krajów Europy.
CIESZMY SIĘ TYM!
SZCZEGÓLNIE W ROCZNICĘ NAJWAŻNIEJSZEGO W OSTATNICH STU LATACH WYDARZENIA – DNIU ODZYSKANIA NIEPODLEGŁOŚCI!